Od lat wiele osób namawiało mnie na założenie bloga. Niniejszym ich wola się urzeczywistnia i blog nabrał mocy. Czy będzie to lekkie tchnienie, czy spokojne oddychanie jeno wróżki wiedzą.
Będę pisał o szachach. Jednak nie o partiach, debiutach, czy analizach pozycji. Przecież o tym pełno w sieci. Najwięcej napiszę o sędziowaniu. Bądź co bądź, jest to moja odnoga szachowego hobby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz