wtorek, 29 listopada 2016

z zamiarem wykonania posunięcia

O zasadzie "dotknięta idzie" wie (prawie) każdy. W przepisach jest to zapisane w Artykule 4.
wyciąg
jeżeli zawodnik będący na posunięciu dotknął stojącej na szachownicy, z zamiarem wykonania posunięcia
if the player having the move touches on the chessboard, with the intention of moving or capturing
Ważnym słowem jest tutaj with the intention (z zamiarem). W poprzedniej wersji przepisów było deliberately touches co praktycznie ma to samo znaczenie. Zawodnik chce (ma zamiar), a nie przypadkiem, ruszyć bierkę (swoją lub przeciwnika). Oczywiście może mu się pokiełbasić i wziąć bierkę, która ma iść kilka ruchów później ale to już jest sprawa koncentracji.

Należy pamiętać o Wprowadzeniu do Przepisów gry.
Nie będę cytował (każdy przecież znajdzie angielski oryginał lub polskie tłumaczenie). W skrócie to by było: sędzia jest sprawiedliwy, zna się i postępuje zgodnie z zasadami logiki.


Na płatnym czytadle (An Arbiter’s Notebook) IA Geurt Gijssen dał kiedyś przykłady z partii Moiseenko – Navara i Malakhov – Azmaiparashvili

Moiseenko – Navara, World Cup 2011
Navara miał zamiar grać 35. ... Bd6. Kiedy wyciągał rękę do gońca, dotknął króla. Jego przeciwnik stwierdził, że ma ruszyć królem. Navara przyznał, że dotknął gońca i króla, ale nie wiedział, w jakiej kolejności to zrobił. Jednak to było oczywiste, że miał zamiar grać gońcem.
Czy Navara celowo dotknął króla? Oczywiste jest, że nie. Oznacza to, że zgodnie z Przepisami gry (Laws of Chess) nie musiał grać królem. Na szczęście Moiseenko zrozumiał, że nie powinien podtrzymywać reklamacji aby Navara grał królem. Fakt, że Navara czuł się nieswojo po tym "incydencie", które to jest zdarzeniem szczególnym, jest chyba zrozumiałe. Dlatego zaproponował remis w wygranej pozycji.
Malakhov – Azmaiparashvili, Fourth IEEC 2003
W tej pozycji czarny gra 24... Rh8-h1+. Azmaiparashvili policzył 25.Rd1 Rxd1 26.Be5. Małachow zagrał 25.Rd1 a następnie Azmajparashvili grał zamiast 25... Rxd1, natychmiast 25... Be5. Widząc swój błąd i "skorygowany" wariant, umieścił gońca z powrotem na g3 i zagrał 25... Rxd1. Wygrał, ale również nie czując się komfortowo zaproponował remis, ale jego przeciwnik odmówił.
   
Mam nadzieję, że to zrozumiałe, że te dwie partie nie można porównywać w żaden sposób. Navara miał pełne prawo do gry 35... Bd6. Posunięcie 25... Be5 w mojej opinii to już coś innego.

Dochodzi jeszcze kwestia techniczna. Otóż w przepisach nie ma szczegółowego określenia pojęcia "dotknął (bierkę)", dlatego należy skorzystać z Wprowadzenia do przepisów gry.
Niektórzy sędziowie określają dotknięcie za ważne wówczas, gdy bierka ma kontakt z opuszkami palców zawodnika. Ale czy wówczas posunięcie jest wykonane (ma siłę sprawczą) gdy bierka zostanie przemieszczona przy pomocy paznokcia, zewnętrznej części dłoni lub długopisem?

Kluczowym jest stwierdzenie intencji zawodnika - "z zamiarem wykonania posunięcia".

IA Stewart Reuben dał przykład z turnieju na Węgrzech. Partia miała taki przebieg 1.e4 c5 2.Nf3 d6 3.Bb5+ i w tym momencie czarny dotknął przypadkiem hetmana. Sędzia wymusił aby zagrano hetmanem 3... Qd7. Biały kontynuował 4.Bf1 i ... "poprawiono pozycję" po 4... Qd8 5.Bb5 Bd7.

1 komentarz:

  1. Dzisiaj na blitzu też się pomyliłem. Liczyłem ruch wieżą i dalej warianty po ruchu gońcem, z tego wszystkiego zamiast zagrać wieżą najpierw zagrałem gońcem, na szczęście nie był to jakiś zły ruch.

    Ciężko słownie określić co jest "przypadkowym dotknięciem", zdarzało mi się, że skierowałem rękę w kierunku hetmana i po drodze lekko musnąłem króla. W takich sytuacjach jest dla mnie oczywiste, że chciałem zagrać hetmanem (po ruchu królem traciłbym hetmana) i jak przeciwnikom zdarza się przypadkiem dotknąć bierki (tu nie ma zamiaru wykonania posunięcia) to nie reklamuje (jako sędzia reklamacje bym odrzucił).

    OdpowiedzUsuń